30.08.2015

Prologue

Zgubiłem się w naszej tęczy, teraz nasza tęcza zniknęła,
Ale w tej koszuli mogę być Tobą, by być blisko Ciebie choć na chwilę.
Ten dźwig burzy wszystkie rzeczy, którymi byliśmy. 
I ten dotyk, musi być chciany, musi powstać z Twej prośby. 
Nasze imiona razem musiały upaść jak ziarno, 
W otchłań gleby ukrytej głęboko w ziemi. 
Zgubiłem się.

***
Słońce zaczęło wchodzić, rzucając delikatną, żółtą poświatę na wielkie wieżowce. Chmury zaczęły się rozchodzić, odsłaniając błękit nieba. 
Sophie wypuściła dym z ust, spoglądając na tętniące życiem miasto, w którym aktualnie mieszkała. Westchnęła cicho i wyrzuciła niedopałek papierosa, po czym zapięła swoją czarną kurtkę. Zbiegła po kamiennych schodach, czując jak łzy napływają jej do oczu. Pociągnęła nosem i odpaliła swój motocykl.  Wyjechała na wąską, prostą drogę i przyśpieszyła do maksimum, po chwili wyjeżdżając na autostradę. Jego słowa wciąż kotłowały jej się w głowie. 
Byłaś i jesteś moim uzależnieniem. Już zawsze będziesz, do kurwy nędzy.  
Pokręciła mocno głową i wyprzedziła kilka samochodów. Po kilku minutach skręciła w prawo i znalazła się na wysokim wzgórzu, dookoła pokrytym wysokimi drzewami. Zeszła z maszyny i wolnym krokiem poszła przed siebie. 
Dlaczego nie możesz udawać, że to się nigdy nie wydarzyło?
Krzyknęła z furią, ciągnąc za włosy, jakby w nadziei, że wyrzuci te wszystkie głosy i upadła na kolana. Uderzyła pięścią w twardą ziemię, czując jak łzy coraz szybciej spływają z jej policzków. 
Kilka sekund później wstała pośpiesznie i kopnęła w karton, dysząc głośno. Adrenalina buzowała w jej żyłach, a mózg nie myślał racjonalnie. 
Wbiegła na wysoki szczyt i zacisnęła zęby. Wiedziała, że już nic dobrego jej się nie przydarzy. Jej cele, jej miłość, a także jej życie rozwaliły się na miliony malutkich kawałeczków, których nikt nie zdołał naprawić. Tylko te kilka prostych, ale jakże bolesnych słów zaśmiecało jej głowę. 
Kochanie, mam plan. Uciekaj tak szybko, jak tylko potrafisz. 

***
Cześć Wam! :) Długo zwlekałam z dodaniem tego prologu, ale już jest i mam nadzieję, że Wam się spodoba. Zapewniam, że jest to dosyć oryginalna fabuła, a więcej dowiecie się, kiedy przeczytacie następne rozdziały. Jestem bardzo ciekawa, co o tym sądzicie. :)
Do następnego! x